Kinematyczny styl pisania jako rodzaj wyrażania się poprzez literaturę to w przypadku ,,Listy Wächtera" Magdaleny Ogórek jest "strzałem w dziesiatkę”. Napisana w formie pamiętnika, książka łączy cechy reportażu z elementami historycznego śledztwa. Do tego spora dawka informacyjnych przerywników ubogaca czytelnika o wiedzę, która pomaga zrozumeć wartość i znaczenie opisanych dzieł sztuki oraz przedstawia sylwetki osób, z którymi były one związane. Czytelnik ma spore szanse poczuć realne emocje autorki - głównego bohatera. Dzieje się to za sprawą doskonałych cech językowych, umiejętnie zastosowanych przez pisarkę. W swej pracy, idąc "po nici do kłębka" stopniowo ujawnia etapy prywatnej inwestygacji. Ukazuje przejmującą prawdę o tytułowej postaci - Generale SS, Otto von Wächterze i jego związku z zaginionymi dziełami sztuki, w tym "Walki karnawału z postem" Petera Bruegla (Brueghla). Prezentując swoją historię, autorka bardzo sprawnie wykorzystuje 'zabiegi sensoryczne', bowiem w opisach doświadczeń bardzo często posługuje się wyrazami określajacymi smak, węch, kolor, dźwięk (onomatopeja), a nawet dotyk. To sprawia, że czytając ksiażkę, odbiorca staje się jakby uczestnikiem, a może i towarzyszem wyprawy głównej bohaterki. Ponadto, za sprawą personifikacji natury i obiektów, ten przekaz jest bardziej ożywiony, wzmocniony i interesujacy. Jednym z najważniejszych i kluczowych dla powstania książki, a zarazem najciekawszym z etapów jej tworzenia jest spotkanie z synem tytułowej postaci, Horstem von Wächterem, jego wspomnienia związane z rodzicami (zwłaszcza z ukochaną mamą) oraz ujawnione przez niego rodzinne dzieje wraz udostępnionymi dokumentami. Również za sprawą Horsta, główna bohaterka spotyka istotne dla śledztwa osoby, świadków. Ważne zeznania polskiego księcia Stanisława Lubomirskiego oraz opowieść esesmana - towarzysza w ucieczce generała Wächtera, dodają całej historii interesującego kształtu i pomagają bardziej precyzyjnie przybliżyć postać Otto von Wächtera. Aby dociec prawdy, autorka wielokrotnie udaje się w podróż poza granice Polski, w tym do Rzymu, gdzie przez pewien czas ukrywał się Wächter. To książka dla miłośników historii sztuki, dziejów drugiej Wojny Światowej. To zachęcająca propozycja dla szukających prawdy o utraconych polskich dziełach, głodnych wiedzy na temat skradzionych zabytków. Polecam ją także osobom lubiącym czytać powieści sensacyjne, detektywistyczne i kryminały. Ta książka to także świetny 'motywator' dla spragnionych podróży po Europie. Osobiście, nie mogę doczekać się mojego wyjazdu do Wiednia... K.Z. 22.02.2019Książka dostępna do kupienia na Amazon. Wystarczy klikąć link: Lista Wachtera
Wednesday, 6 March 2019
,,Lista Wächtera"- Moja recenzja ksiażki Magdaleny Ogórek
Labels:
lista wachtera,
lista wachtera recenzja,
magdalena ogorek lista wachtera,
otto von wachter,
recenzja,
recenzja listy wachtera,
skradzione dziela sztuki,
skradzione polskie obrazy,
walka karnawalu z postem
Kasia Zbrog - living in the United Kingdom blogger, vlogger and poet from Poland. Fallen in love with art, travel and fashion. Welcome to my world of important things, that I want to share with you x
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment