Thursday, 2 March 2023

How to make your perfume last longer on your skin?


Do you know there is a universal method to prolong the fragrance? You may have tried some products, such as Vaseline or oils, but they are not suitable to apply in many places on to your skin. Oily patches on your dress are not something you want to be visible.
Many well-known luxurious perfumes consist of ingredients, which have the purpose to make their fragrance last for a specific amount of time. One of them is an ingredient called Iso E Super. Often, it is not revealed on the list of ingredients. It is kept secret. 

This ingredient drew the attention of one German perfumer named Geza Schoen. That man got an incredible idea to create the product, based only on this one ingredient. Gaza knew the secret obviously...The perfume he made would allow us to use it as a primer for any other perfume to make it last longer.

So no matter if your perfume is worth 15£ or 75£, this perfume would make it last a few hours longer. 
The perfume is called Molecules 01. The fragrance smells of wood, literally like shredded paper, but effectively will make your perfume last longer.
If you are interested in this great product, click the link: MOLECULES01

Tuesday, 28 February 2023

The most masculine and sexy after-shave balm for men!

Now something for gentlemen! My favourite beauty company has got an amazing after-shave balm, which smells insanely! You can sense it from the distance... It is so sexy and masculine that it blows my mind off...It is called CADE Comforting after-shave balm. I bought this product for Christmas and it has been an absolutely great gift! It contains shea butter, coconut oil, Quercus Robur bark extract, Juniperus Oxycedrus wood oil, sunflower oil, rosemary oil...Great price. Available on Amazon. Just click the link above!





The Best Fragrance for Spring and Summer...

Walking down the fields and thinking of last summer. The fields were gold and bright, the sky was blue...Some clouds were swimming in the sky, watching me walking next to the fields of gold...The wind was dancing with my hair. I had my little daughter with me. Just few weeks old... 
The fragrance reminds me this precious time. I do not want to forget it. I keep the images in my head, photos on my phone and the fragrance in my bag.
My empress, my scent. It is waiting for me. This summer, my favourite perfume is L'Imperatrice. Available on Amazon. Click the link: Dolce&Gabbana L'Imperatrice.

TOP NOTES:

KIWI ❤ RHUBARB ❤ PINK PEPPER

MIDDLE NOTES:

WATERMELON ❤ CYCLAMEN ❤ JASMINE

BASE NOTES:

LEMON TREE ❤ MUSK ❤ SANDALWOOD




Wednesday, 1 February 2023

Katanaxa Boutique is open

I have always dreamt of creative work and delivering its outcome to the world. Building up my own brand, watching it growing as my child, would make my dreams come true. 

These stunning items were discovered and selected by myself. Created to please you and just exquisite. Finally, something you can keep close to yourself wherever you go. It will go with you...

I explore the world of beautiful fashion accessories and jewellery that may please your senses and be perfect addition to your outfits.

They were created to make you feel better...






All the items available at: www.katanaxaboutique.com. Thank you.

Thursday, 17 November 2022

Kilka słów o Sandringham House - prywatnej posiadłości Rodziny Królewskiej.

 

W dniu swoich dwudziestych pierwszych urodzin podczas pobytu w Republice Południowej Afryki, oświadczyła całemu światu, że zamierza służyć Narodowi swojemu oraz Wspólnocie Narodów (Commonwealth) należącym do Korony, bez względu na to, czy jej życie będzie długie czy krótkie...Obietnicy dotrzymała.

W tym oto domu zmarł jej ojciec, król Jerzy VI. Tutaj, co roku spędzała Święta Bożego Narodzenia i przebywała do dnia 6 lutego. To rocznica śmierci jej ukochanego 'Papy' (ojca).
Królowa Elżbieta uchodziła za osobę nieśmiałą, skromną i ciepłą. Potrafiła słuchać nieprzerwalnie. Jej zainteresowania w główniej mierze dotyczyły koni i psów, zwłaszcza jej ulubionej rasy Corgi, którą z pasją hodowała przez dekady. W dzieciństwie pobierała nauki z zakresu historii i konstytucji. 

Elżbieta II jako pierwsza z monarchów brytyjskich otworzyła drzwi swojejgo domu w Sandringham zwykłym ludziom, którzy chcieliby odwiedzić jedno z jej miejsc zamieszkania. Z tego budynku nagrywała przemówienia świąteczne, a wcześniej audycje radiowe.

Dlaczego była dla mnie ważna?
Wspierała wiele organizacji, w tym National Trust, której jestem członkiem. Jednak najważniejszy powód to fakt, że jestem monarchistką i po prostu szanuję ten ustrój. Nie uznaję demokracji, nie wierzę w nią. W naszej Ojczyźnie nie sprawdza się. Oprócz tego, monarchia przynosi ogromne zyski do budżetu, a kosztuje niewiele więcej niż utrzymanie w Polsce prezydentury, która z kolei nie przynosi żadnych korzyści finansowych.

Wracając do Sandringham House... Skrywa on wiele tajemnic i długą historię. To na terenie tej posiadłości, a konkretnie w Park House przyszła na świat Diana Spencer, późniejsza księżna Walii, której burzliwe losy wszyscy śledziliśmy przez długie lata, aż do tragicznej śmierci w Paryżu, 31 sierpnia 1997 roku.

Wnętrz słynnego Sandringham nie mogłam sfotografować, z uwagi na obowiązujący zakaz, a szkoda, bo miejsce to przepełnione jest wspaniałymi artefaktami, pamiątkami i historią, którą chętnie dzielą się pracownicy tej posiadłości. Oprócz zabytkowych obrazów, porcelany i srebra, można natknąć się na fotografie rodzinne. Znalazła się tam jedna wyjątkowa, na którą zwróciłam uwagę - to fotografia z dnia chrztu księżniczki Charlotte. To właśnie w posiadłości Sandringham miały miejsce jej chrzciny. Na tejże fotografii uwieczniono królewską parę wraz z księciem Williamem, jego żoną, księżną Kate, jej rodzeństwo - Philipę i Jamesa, którym powierzono role rodziców chrzestnych, a także rodziców księżnej - Carol i Michaela. Na fotografii zobaczyć też można obecnego króla z małżonką, czyli Karola III wraz z królową Camillą. 

Oprócz domu, ogromne wrażenie zrobiły na mnie ogrody. Usiadłam tu na ławce z Córką, rozejrzałam się dookoła i westchnęłam. Wyobraziłam sobie młodą księżną przechadzającą się w zimowy świąteczny poranek w towarzystwie swojego pieska. Innym razem 'widziałam' ją wtuloną w ramię swojego księcia. Jeszcze inny obraz w mojej głowie przedstawił ją jeżdżącą konno... Nawiązując do tej młodej pary, w głównym budynku, idąc korytarzem przed samym wejściem do jednego z pokoi (chyba nazwanym drawing room), po obu stronach drzwi wiszą portrety: po prawej, o ile się nie mylę - młodej księżnej Elżbiety, a po lewej stronie - młodego księcia Filipa. Zachwyciłam się tymi fotografiami. Ich uroda bardzo przyciągnęła moją uwagę.

Obecnie możemy śledzić losy Rodziny Królewskiej w kolejnym sezonie serialu The Crown. Oglądając film od samego początku, kilka rzeczy, które występowały w nim, udało mi się spostrzec w Sandringham. Jedną z nich jest pianino, przy którym król Jerzy VI śpiewał kolendy przy akompaniamencie ukochanej córki, księżnej Małgorzaty. Wtedy już wiedział, że to jego ostatnie Święta...Pianino zostało umiejscowione w widocznym miejscu, przy samym oknie salonu. Dla tej Rodziny musi mieć ogromną wartość sentymentalną. 
Kolejny artefakt, a raczej potężny zbiór artefaktów to kolekcja karabinów, z którymi członkowie Rodziny wyruszali na polowanie na kaczki, których w majątku Sandringham jest mnóstwo i słychać je bardzo wyraźnie przebywając w ogrodach. Szczególną pasję do polowania wyrażali, król Jerzy VI - ojciec królowej Elżbiety II, a także książe Filip ze swoim synem, księciem Karolem. Zresztą wątek polowań bardzo wyraźnie został przedstawiony w filmie The Crown. Stał się niejako tradycją tej Rodziny, która będzie jak mi wiadomo kontynuowana przez obecnego monarchę.

Na koniec chciałabym wspomnieć krótko o pogrzebie królowej Elżbiety II. 
Nigdy nie widziałam piękniejszego pożegnania. Towarzyszyły mu wspaniałe gesty i honory jakie tylko można było sobie zażyczyć. Podkreślił rangę człowieka, jego czyny, historię i znaczenie dla służby ojczyźnie. Pokazał wreszcie jak ważny dla Nas Wszystkich jest pochówek ciała, szacunek do zmarłego. To była bardzo dobra lekcja.
'Jakie życie taka śmierć' - mówi wszystko, a ja dodałabym do tego jeszcze: Jakie życie, taki pogrzeb. 

Dziękuję Królowej za historię, szacunek, dialog, emocje i wytrwałość, za inspiracje i słowa otuchy.
Rodzinie złożyłam kondolencje wpisując się do księgi w Katedrze w Ely.